2002.11.27 00:17:01
link
komentarz (0)
Czy ...

Czy żeby normalnie, godnie żyć we współczesym świecie trzeba być chłodną i wyrachowaną suką? Czy inaczej się nie da? Czy dopóki będę dobra i będę myślała o innych zawsze bedę kopana i poniewierana? Czy tak zawsze bedzie dopóki nie stanę się wredna? Czy to jest jedyny sposób aby móc normalnie żyć?

Parę miesięcy temu zaczęłam normalnie żyć. Zaczęłam kochać życie i cieszyć się nim takim jakie jest. W końcu pojawił się Ktoś. Ktoś kto wydawało mi się był wyjątkowy. Ktoś kto postanowił mnie przygarnąć i zapiekować się mną. Opierałam się, nie chciałam tego, bałam sie tego. Ale jednak udało mu się. Przekonał mnie. Zaczęłam wierzyć.... I nagle trach..... Jego przeszłość jak wzburzone fale podczas sztormu wdarła sie w moje życie. Usunęłam się na bok. Nie chciałam stawać między nimi mimo że mi zależało na nim. Ale mimo bólu, dałam mu spokój, nie chciałam żeby ona cierpiała tak jak ja półtora roku temu. Chciałam zniknąć z jego życia i zapomnieć. Ale on nalegał.... Pomyślałam sobie że nie mam nic do stracenia. Zostaliśmy zwykłymi znajomymi, którzy czasem przez neta postukają sobie o bzdurach. Znajomymi którzy czasami coś zrobią dla siebie. Nic więcej. Do tego przekonywałam Go żeby jej nie ranił, żeby był z nią. I co za to dostałam? Głupie smsy wysyłane w najmniej odpowiednich dla mnie momentach. Smsy które mówią że jestem frajerką. Czy jest się frajerem bo się z kimś rozmawia? Czy jest się frajerem bo nie chce się kogoś zranić? Czy taki jest dzisiejszy świat???


Dofa.nlog