11:17 / 27.11.2002 link komentarz (1) | Nie te rytmy co wczoraj. Wyraznie ( dla siebie ,0)posmutnialem. Powienienem siedziec teraz na wykladzie z "rozwoju jezyka polskiego"; nie siedze, gdyz jest malo rozwojowy...powienem byc bardziej odpowiedzialny, a nie jestem. Od samego rana krazy mi po lbie mysl, ze
wierze w cos w co wszystko zdaje sie mowic nie wiem. Co jakis czas zdarzy sie cos co sprawia ze moja wiara jest podtrzymywana, wiec znow siadam na oblokach. Nie wiem czy to dobre,chyba niewlasciwe - w zaden sposob nie moge sie pozbyc tej mysli dzis.W ogole powinienem tysiace rzeczy ktorych nigdy nie zrobilem gdyz na wszystko jest wlasciwy temu czas. A moze to tylko malo wysublimowana forma usprawiedliwienia ? Dodatkowo zaczynam coraz bolesniej odczuwac co znaczy nie miec czasu miec czasu i tego tez nie lubie...ech bardzo ja teraz fu:( Pocieszam sie mysla ze jutro na pewno znajde czas na maile :,0) W kazdym razie czegos mi ostatnio zaczyna brakowac i za cholere nie wiem czego ( badz tez w ten sposob oszukuje wlasna psyche nie dopuszczajac do siebie pewnych mysli to jest duzo bardziej prawdopodobne ,0) |