13:04 / 29.11.2002 link komentarz (5) | wczoraj wieczorem juz nic nie napisalam - nie mialam sily :/ zdenerwowalam sie... na Assamite. co on sobie mysli?? przeciez ja nie moglabym bez niego zyc, a on wypisuje taakie bzdury :/ moj kochany. tesknie za nim
za 2 godz przychodzi mnie odwiedzic stary przyjaciel. tak dawno juz sie nie widzielismy...
no i wieczor... mam nadzieeje ze nie bede sei zle czula. na pewno bedzie pieknie :,0)
lece obudzic Assamiteeeeeeeee |