16:36 / 29.11.2002 link komentarz (2) |
0-]===> | | | | 8=,0)(=8<~~...^^%^^*****$$::..::..::..::$$*****^^%^^...~~>8=,0)(=8 | | | | <===[-0
Jak to bywa w zyci niekazdemu sie powodzi itp. :,0) a Teraz dyktando :D hyhy
Dyktando 1
"Do Uni"
Wzdłuz steozki rosly brzuzki, a w poprzek niej, wposrod drzewbiegly rozstajne drozki. Nieopodal szczernialy bug wyraziscie odrzynal sie od zczerwonialego nieba. Z tamtad, bo z nikad inad nie mogly, szly powolutku dwie czpiotki, Marzenka i Bozenka. Rozszebiotane, porownywaly pokrodce Wielkanoc z Gwiazdka: Tu wielki post koczy sie wila sobota, a adwet- Wigilia. Tu- Srodposcie, a tu- Andrzejki. Tu smingus dyngus- a tu choinka. Tu- rzezuszka a tu lougszpan (czy jakos tam :P,0). Tymczasem Jakubek, znuzony, dwu i pol godzinna harowka przy odkowce zasowce, srobki i innych drobiaszczkow do mini szkatulk, rozsiadl sie mimo mzawki na lawce. Tuz tuz obokprzypominajaca wrozke srebrno-wlosa starozka jakby uzeczona puznym jesiennym pejzazem potroszenku prola beztrosko na pol spruchniale plutno
-A do kad to ? Napewno do Uni- pol sennie zagadal Jakubek przechodzace dziewczeta
-Napewno do Uni!- odparly unisano
no i koniec :D ale jazda ale to jest Dyktando dla podstawowki :P lollllllllllll |