16:04 / 30.11.2002 link komentarz (4) | a miało być tak pieknie, wszystko fajnie sie układało i co? i nic! jak zwykle dno, nic mi nie wychodzi jak czegos naprawde pragnę, nie mam ochoty na nic zamiast iść do miasta pójde ojcu pomóc w klubie, przynajmniej dziśiaj beda zajebiści goscie to sobie troche pogadam z nimi, ale nie mam co się oszukiwać, i wstyd sie przyznać myśle tylko o jednym, myślałem że nie będe sie przejował w razie niepowodzenia, a to taka niespodzianka, no prosze bardzo. Na dodatek wczoraj spotkałem bołdiego i tak sobie gadaliśmy aż doszliśmy do wniosku, ze od 4 lat palimy juz fajki, i że nie jest to juz przyjemnosć ale naług, z którym trzeba zerwac, bo zaczynam to odczuwac, teraz do konca tygodnia maksymalnie 1 faje dzienie a potem to nawet jednego bucha, ani na żadnych imprezach. to tak na początrku było fajnie smaczne luz, kiedy mi sie chce a teraz wynika jak często mi sie chciało.
mam prosbę do was ludzie zacznijcie komentować mój nlog., bo hcce wiedzieć co sądzicie. |