07:08 / 04.12.2002 link komentarz (3) | Codziennie do szkoly chodze z okropnym bolem glowy,ale nie skarze sie,bo matka mi nie uwierzy.Wszystko co robie jesy zle,wszystko co robie,robie specjalnie.Ona nie rozumie,ze to ja mam ta cala szkole na glowie ,a nie ona..I,ze jestem zagrozona heh..Pierwszy raz w zyciu i to w 4 klasie.Zajebiscie co?Jej nie moge powiedziec,bo by wpadla w szal i w ogole byla by powtorka z rozrywki,a ja plakac nie chce.Choc juz od paru ladnych dni codziennie wlasnie to robie..A dlaczego?Bo wszystko mnie dobija,a ona najbardziej! :'( |