22:07 / 07.12.2002 link komentarz (0) | Snilo mi sie dzisiaj, ze po kryjomu pilam piwo i nie smakowalo mi..bylo najobrzydliwsza rzecza jaka pilam... musialam sparawdzic czy ten sen to nie rzeczywistosc przypadkiem i poszlam z Grzeskiem na pifko:,0) na szczescie moj sen nie byl proroczy:,0),0),0)
BYlo pyszne...:,0)
Slucham wlansie sciezki dzwiekowej z filmu "Amelia".
Zapachnialo pierwsza miloscia...
i pierwszym niewinnym pocalunkiem...
Jak slucham tych utworow to momentalnie widze taniec w deszczu z ukochana osoba:,0)
chyba wariuje...
Ogladalam dzis "Cleopatre" ...Cezar taki potezny i niepokonany zostal ujarzmiony przez Cleopatre;,0)
i w sumie tak byc powinno...
K O B I E T Y RzĄDZĄ !!!
czy cos...:dddd
Jestem monotematyczna ostatnio...ale jakos nie potrafie myslec o rzeczach niezwiazanych z Krzysiem...
tesknie za NIm...nie widzialam Go az od...12h:,0)
lubię tęsknić
wspinać się po poręczy dźwięku i koloru
w usta otwarte chwytać
zapach zmarznięty
lubię moją samotność
zawieszoną wyżej
niż most
rękoma obejmujący niebo
miłość moją
idącą boso
po śniegu
Tak juz bylo czy to pierwszy raz? nie pamietam...to co jest teraz jest inne...cudowniejsze niz wszytskie poprzednie "razy" razem wziete...;,0)
Ide robic szalik na drutach...szalik bedzie w kolorach teczy...
Dobranoc*
Poof. |