21:24 / 14.01.2003 link | ...W sNaCh CiEbIe NiE mA...
Qrde już o nim zapomniałam i musiał mi wejść w drogę....
Wczoraj miałam strasznego agresora.... Wszystko mnie w domq denerwowało... Zresztą miałam rację, człowiek wraca zmęczony , a jeszcze tyle rzeczy trzeba ma do zrobienia ... Dziś jest na szczęście wszsytko mniej więcej ok... Mama wróciła z zebrania z Mcq i lania nie będzie :P Heh tak trzymać :D Ale ze mnie zonk , pokręciły mi się daty i byłam pewna , że jutro jest mecz... Niesety dopiero za tydzień :( A ja się nastawiłam psychicznie.... W skól mnie strasznie żołądek bolał, hmmm chyba nadchodzi mój czas :] Słucham muzyki i mam mętlik w głowie, chyba już czas na uporządkowanie wszystkich spraw... Muszę dużo przemysleć.... Szczególnie jedną sprawę... Ale o tym kiedyś tam..... |
|