Bylam wczoraj na najgorszej imprezie chyba.. To co sie na niej dzialo pozostawie bez komentarza.
20km z buta do domu, calkiem fajny spacerek przed snem.
Tymczasem rozpierdziela mi serce `Justus League - Jus Us vol. 3`.
Ide spac jeszcze bo spalam z 4h tylko.