dailedia // odwiedzony 46412 razy // [era_chaosu_mumik szablon nlog7 v01f beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (607 sztuk)
06:37 / 28.07.2003
link
Dawniej podczas podrozy wielkanocnej na Ursynow spotkalam w samolocie artyste. Mozna chyba przyjac ,ze zostalam absurdalnie uwiedziona.Rozmawialismy o czasie bez czasu i podobnych wskazowkach..gdzie byc.Naturalnie on nie wie kim jestem i ja rowniez nie zdawalam sobie sprawy obok kogo siedze.Przytoczyl background radiation jako ciekawa opcje badan wsrod innych pasjonujacych tematow.
Dolecialam i dojechalam do domu.
Jako prezent od przyjaciolki ,ktora jest uczulona na liczby dostalam ksiazke...o background radiation.
Wybrala ja zupelnie przypadkowo-pierwsza z brzegu na polce z fizyka. Przyjemnie.
Nastepnie.
Obieralny wyklad,,musze ,,wiec trzeba- losuje jakikolwiek numer i ruszam na uczelnie.
Z posrod 60 mozliwych wykladow hmm background radiation.Bardzo przyjemnie.
Padal deszcz - wymiana notatek i nieistotnych programow do cad.Pomylka,, zamiast zestawu pytan koncowych dostalam czyjas prace o background radiation...not funy at this point .
Californijskie wino , parmezan i ketchup..kolacja.Po raz pierwszy od hmm tygodnia wlanczam tv- program o background radiation.
W metrze prawie zasypiajac ktos zostawil ksiazke, masse notatek -email ,,podnosze niebieska okladke "intro to background radiation".
Cos napromieniowalo przypadkowosc.

..ale mi sie taki rzeczy zdarzaja czesto.Anna uwaza ,ze generuje cos z niecheci. Kolejnosc wydarzen czesto przesuwa sie. Zamiast sama wybierac cos...tak.