17:06 / 28.07.2003 link komentarz (1) | bleh. 17.03 mozna spadac do domu. pierwszy dzien pracy po kilku dniach przerwy. bylo ciezko, ale coz... trzeba sie od nowa przyzwyczaic. teraz lece na zakupy do galerii mokotow. trzeba lodowke uzupelnic, bo lsni pustkami.
a pozniej? to mnie dobija... pozniej bede siedzial przed tv do 24 i pojde spac. jakie to moje zycie jest puste i nudne. byle do weekendu. wtedy sie rozerwe. oby. |