11:11 / 04.08.2003 link komentarz (4) | "The Big Kahuna", czyli "Transakcja" jest to film obyczajowy, dosc specyficzny. Z pozoru przez cale poltorej godziny powiewa nuda, nic sie nie dzieje, tylko trzech facetow gada na rozne tematy. Jest jeden glowny watek, aktorow z jakas kwestia mozemy wyliczyc na palcach jednej reki, jesli chodzi o tlo muzyczne, to tego tez ciezko uraczyc. Tak czy owak film ma jakis specyficzny klimat rozniacy sie od wiekszosci obecnych produkcji. Moze wlasnie to sprawilo, iz wystawilem mu ocene 5, chociaz nie jest to produkcja, ktora zarobila miliony dolarow. Pomimo to wlasnie cos w tym filmie jest, przewijaja sie jakies mysli filozoficzne. Jak ktos chce sobie posiedziec, wyluzowac sie i z pozoru troche ponudzic przed ekranem, na ktorym wlasciwie nic sie nie dzieje poza zmieniajacymi sie literami wyswietlanego tekstu zalaczonego do oryginalnej wersji jezykowej filmu, to polecam. Tak czy owak pomimo ogolnie nudnawego klimatu film jest dosc dobry. Polecam. |