oj dzien dzisiejszy byl bardzo udany...
rano Marcinek przypedzil do mnie do domciu ... mhmm... ;-,0)
potem pojechalismy do niego, tam obiadek wspolny, potem do miasta na zakupy, pozniej Marcina rodzice wyciagneli nas na dzialke, po powrocie kolacyjka i dopiero teraz wrocilam....
intensywnie spedzony dzien ;-,0) no i calutki spedzony z moim kochaniem!!!
:,0),0),0),0)
***