gotoxy::|[NLOG|main]| |
2001.09.25 01:30:00 |
link | komentarz (2) |
Widzialam go w autobusie. Jerome siedzial na podlodze, jak taki zwykly zul, w tych swoich dredach, nieogolony i w pozaciaganym swetrze. jak zul wygladal, mial przekrwione oczy - w ogole nie bylo widac teczowek. Zreszta i tak nigdy nie widac, ma prwie przezroczyste. Ma dwadziescia dwa lata i moze ma AIDSa. A moze tylko HIVa. A moze nic, kto wie. Powiedzial, ze nie bedzie robil sobie testu, ze nic go to nie obchodzi, jak nie ma dzisiaj to pewnie zlapie jutro, to sie przenosi jak grypa. U nich. A pozniej napisl dla mnie piosenke, o Jairze Pii. Calkiem ladna byla, jak zreszta wszystko. Jerome jest niesamowity, rusza sie jak kot. Bardziej charyzmatyczny niz Cobain. W trojce zeppelini - mlodosc mojego ojca. A ja najbardziej lubie ich `Mandarynke', oczywiscie oprocz `Stairway to heaven', ktore jest standardem dla wszystkich. A ja sie nie bede w grupe wtapiac. No, moze tylko troszeczke, zeby od dresow nie zarobic, dobrze? Ide sie uczyc: matematyka i fizyka. Za poltora roku matura i trzeba dobrze wypasc, bo ze studiow nici. Jerome studiowal - i to szybciej niz inni bo byl geniuszem. Teraz juz od poczatku wakacji nie robi nic. Tylko gra na rynku i przed kosciolami. A skonczyl informatyke i umie wszystko. Koniec. Ani slowa wiecej. Do nauki, Jairaa. Zastanawialam sie, o czym marzy Jerome graajac. Bo ze nie o slawie to pewne. Moze o posmiertnej, ale teraz na pewno nie. Tyle razy proponowano mu granie w jakis waznych rzeczach, a on zawsze odmowil. Woli siedziec na ulicy w brazowej kurtce z latami na lokciach i powycieranych spodniach niz grac w operze. Czasami za kilka godzin grania dostaje dwadziescia zlotych `zeber' (choc ja nie uwazam, zeby on zebral. Za to, co robi powinien dostawac o wiele, wiele wiecej,0). I potrafi podejsc do jakiegos Rumuna i rzucic mu to wszystko w pudelko po margarynie. A pozniej nie ma nadzialke i mowi:"Kurwa, ale ze mnie pojeb pierdolony. Filantrop pchany w dupe!" - chociaz wcale nie jest pedalem, bo kochal kiedys Julie. Julia byla piekna. Jerome kiedys powiedzial, ze jakbym byla tak piekna, jak Julia to moze by nawet mnie kochal. Julia miala czane, dlugie wlosy. Mowil, ze lsnily na fioletowo, chociaz ich nie farbowala. Ale nie pamieta, jakie Julia miala oczy - czasami mowi, ze zielone, czasami ze fioletowe, a czasami, ze szare. Ja mam brazowe, nie mozna sie pomylic, bo wciaz sa takie same. Jasnieja w lecie i robia sie zolte, okropnosc. tak samo jak wlosy, sa zupelnie pozbawione koloru. To znaczy teoretyczbnie sa brazowe, ale czy jasny to braz czy ciemny to powiedziec sie nie da. Ogolnie jestem jakies takie cos przecietne. Taki standardowy model czlowieka, jak w ksiazce od biologii. dobra, ale koniec uzalania sie. Musze namalowac trzy obrazy a pomyslu nie ma. Czasu zreszta tez nie. Poki co pikseluje krasnoludki, Goblin kazal zrobic w rozdzielczosci 16x16, nie wiem, jak on to sobie wyobraza. Zero rozpoznania czy to pies czy wydra jak jest 16x16. Bylo 32x32 i moglam tam lodowke i wieloryba wepchnac, wszystko bylo sliczne. A tu `zmniejsz o polowe'. Ale klocic sie nie bede, nie mam zamiaru robic gry dla Iwonki sama, nie poradze sobie ze strona kodowa. I musze sie pobawic z designem strony Jurka. Musze i tyle. Ale na razie ide do wyra, bo juz noc ciemna. |