gotoxy::|[NLOG|main]|

()Wszystkie_wpisy()_____()Wpisy_z_tego_miesiaca()_____()20_ostatnich()
2001.10.11 20:07:00
link | komentarz (1)

Fajna sprawa:
[some woman]Dzien dobry, czy moge prosic pania M. (moja mama,0)?
[ja] Nie, jakis czas tmu wyszla do pracy.
[ona] Bo ja jestem z sekretariatu, musze sie z nia natychmiast skontaktowac...
[ja] To moze dam pani numer na komorke, zlapie ja pani po drodze, dobrze? (goraczkowo szukam wizytowki, nie moge zapamietac numeru, jest koszmarnie prosty, ale zawsze mowie odwrotnie,0)
[ona] Dobrze... (czeka,0)
[ja] Mam. 0600...
[ona] Dziekuje, do widzenia.
[ja]Do widzenia.
Chwila ciszy.
W kuchni odzywa sie komorka.
Pani M. zapomniala telefony, bedzie cierpiec. Nie odebralam, nie mialam ochoty tlumaczyc tej kobiecie - pewnie i tak by nie zrozumiala. Swinia ze mnie, wiem, ale nie mam wyrzutow sumienia.
Wylaczylam, mam nadzieje, ze mama nie zgubila kodu PIN:,0)
Ide do biblioteki.
Wylaczyc komputer czy tylko uspic...?
Wylacze. Niech ma chwile spokoju, i tak dziala 20 godzin na dobe (jak nie wiecej - ostatnio codziennie klade sie druga - trzecia a wstaje piata -szosta. No to sayonara, electro friend, pomerdaj diodami jairze.