gotoxy::|[NLOG|main]| |
2001.10.21 22:03:00 |
link | komentarz (1) |
Piatej. Bo sie wykapalam i zmylam paskudztwo. I tak juz lysieje od tego. Mialam ostatnio pomysl, zeby sobie ogolic glowe, ale chyb a tego nie zrobie. Na pewno wywolalabym maly szok w nauczycielach - ale bylby plus, Spocony by mnie przestal kochac. Tak. Ale lubie calkiem moje wlosy koloru niewiadomojakiego, blyszczace w sloncu i matowe w cieniu. Kasztan z lupiny, miod i orzech, bursztynek, bursztynek, znalazlam go na plazy. Takie one sa te moje wlosy. Lubie, jak ktos sie nimi bawi. Nie zetne na razie. A jutro ja mam isc do J_McFly ssie jej wlosami bawi, bo ona ma polowinki i musi jakos wygladac. Dzwonila (wczoraj,0) dzisiaj i cos przebakiwala o pozyczeniu jej glanow. Ale jestem samolubna i tego nie zrobie. I juz. Nie mam innych butow, ktore nadaja sie do chodzenia w pazdzierniku. I juz. Koniec, nie bede lazila w zimie w trampkach. niech sobie mysli Dzej co chce. A fryzure jej zrobie, bo wlosy to ma sliczne. Tylko na sile chce je prostowac, a powinna je krecic, bo taka jest natura jej wlosow. A ona nie - proste i proste. Wymyslilam. Zarobie duzo, duzo kasy i zrobie sobie dredy. Tak, bardzo fajny pomysl. Tyle, ze, musze te kase zarobic (to raz,0), moge zle wygladac (to dwa,0) i to zarowno w dredach jak i na lyso, dredy moga smierdziec jak sie je zle zrobi (to trzy,0), moze mi sie odwidziec i bede musiala czekac dziesiec lat zeby byly jako-takiej dlugosci. Nie wiem, nie martwie sie. Czekam tylko az mi wyschna i ide sobie z Piesem gdzies. |