Co ja wam zrobilam ze mnie nie lubicie? Myslalam ze chociaz biggus dickus uwaza mnie za kolezanke, a jak widac sie pomylilam :( juz nie moge nikomu z was ufac, wszyscy ktorzy kiedykolwiek udawali moich przyjaciol nimi nie byli! Co jest ze mna nie tak, moze nie interesuje sie tym co wy, nie lubie tego co wy, nie pisze tak jak wy, ale ja inaczej nie umiem! :( Nie chce sie nad soba uzalac, bo to nie w moim stylu, ale powinniscie mnie zaakceptowac taka jaka jestem, czyli inna niz wy, co nie znaczy ze gorsza... nie wiem juz kto tu jest bardziej "prozny" czy wy ktorzy oceniacie mnie po nlogu, czy ja ktora pisze co mysle i nikogo nie oszukuje! W przeciwienstwie do was nie oceniam nikogo nie znajac go (no moze z wyjatkiem obdarciuchow, ale ja nawet mialam okazje z nimi rozmawiac w realu a wy ze mna nie,0)!!! Zastanowcie sie nad soba, ja juz np wiem co robie nie tak (lubie kolor rozowy, zadaje sie z roznymi fajnymi chlopakami, troche sie chwale, opisuje swoj wyglad i ubrania....,0). W poniedzialek czy tam we wotrek jade na zielonke (zielona szkole,0). nie bedzie mnie przez tydzien. Nara.