19:48 / 15.10.2003 link komentarz (15) | Ello luttkiiii!! No ffiec dzis Agusia nie byla w shkoolce! Bo ja rano bolala glooffka ale jush jest dobshe ffiec sie nie martffcie :* Po lekcjach Adameq (moje koffanie,0) pshyshedl do mnie dac mi lekcje (on jest taaaaaki koffaaaaaaany!!!,0) Oczyffiscie praffie caly czas gruchalismy ze soba zamiast robic lekje (hihihi,0). No i my sobie tak siedzimy w moim pokoiku i slyshe ze chyba ktos puka. A ze moj pokoik jest na gorze to uznalam ze mi sie psheslyshalo. No ale Adameq tesh uslyshal pukanie ffiec razem zeshlismy na dol. Troshke sie balam ze to znooff ten facet co ffczoraj ale tym razem byl pshy mnie moj Kroliczeq! Otfforzylam drzwi a tam jakis pan z jakas paczka. Peffnie chcial mi kshyffde zrobic ale jak zobaczyl Adamusia to sie zaczal tlumaczyc ze ma pacze dla tatusia. Podpisalam jakies papierki i wzielam paczke. Moj Kroliczeq mnie obronil!!! Ha! ^_^ Jak ja go strrrrrrrashnie koffam!!! Jush sie nie moge doczekac zeby go jutro w shkolce zobaczyc ^_^ Pozniej jeshcze sobie troshke na moim korcie tenisoffym pogralismy w tenisa ale niedlugo bo bylo zimno brrrr.... No to koncze! Pa dziubassski!!! :*:* |