18:48 / 01.11.2003 link komentarz (7) | 01.11.2003r.........DOBRZE ZE JESH THE END!!!
Pierwszy listopad, dzień niekoniecznie wesoly, ale przynajmniej wolny od pracy - jak sie okazuje nie dla wszystkiech!!! Dzis 90% moich kolegow (cumpelek tesh:P,0) najprawdopodobniej wstalo okolo 8-9.00... A ja... 2.30, srodek nocy - no "i do pracy rodacy"!!! Wrocilem dopiero o 5.15(po poludniu,0)... Jednym slowem przejebane... Co gorsze nie wiem co bylo w szkole, znaczy sie wiem ze mam byc pytany z chemi:(!!! Niec tylko sie zalamac!!! No ale "damy rade", w koncu "faceci nie placza":P
pozdrowka i narx |