xelc // odwiedzony 20084 razy // [nlog/last day/by/zbirkos] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (50 sztuk)
21:56 / 01.12.2003
link
komentarz (0)
Jest mi wesoło

Tak jest mi bardzo wesoło i dobrze. Jestem optymistą. Oczywiście. Tylko przegrańcy i malkontenci są smutni. Przejmują się swoimi malutkimi problemami. A jak by się do takich problemów dobrał jakiś optymista, który narzekać jedynie może na brak swoich, to zaraz by sobie poradzili. Bo wystarczy tylko chwilę popatrzeć na problem z dystansu i zastanowić się nad rozwiązaniem. A nie lamentować. Wspaniale! Jak ja się kurwa cieszę, że jestem optymistą. Prawie nie mam problemów. Może poza tymi 15 tysiącami długu w różnych urzędach, może poza tym, że studiuję coś, po czym prawdopodobnie nie będę miał żadnych perspektyw. Może poza tym, że nie będzie mi łatwo robić w życiu tego co chciałbym najbardziej. Czyli czego? Co chciałbym robić? Czym się zajmować. Chciałbym wydawać pieniądzę. Gościć w dni nieparzyste Sung He Lee, a w parzyste Nicole Kidman. Chciałbym robić coś dla sztuki. Pisać, malować(chociaż nie umiem,0), być aktorem, reżyserem, scenarzystą. Chcę tworzyć, cokolwiek, byleby było to nietuzinkowe, niecodzienne i inne. Aby ktoś kiedyś powiedział (po mojej śmierci,0), a pamiętacie takiego gościa? Jak on się nazywał? Chyba ...... .... Pamiętacie jakie on zajebiste konstrukcje wymyślał? Porąbany był jakiś, albo chory. Ale niezłe to było, trzeba przyznać. Pomysły to on miał... Kurwa.