Och. Mogem tylko pofiedziec och. Sfiat jest taki niesprafiedlify, prafda Adamciu... :-( chodzi o to, ze moj MISIAQSEK KOFANIUTKY wyjeshdza do babci, juz dzsiaj za godzinque ;( no i ja nie zdonrzylam mu nic dokoopic, wienc moo dalam narazie to co mialam, reshte dam jak frooci. Mam tylko nadziejque, ze wroci na moje pshyjontko sylwestrofe, bo jak nie to siem powieshe ;(

Dzisiaj sobie chyba z ponad godzinke pogadalam z babunia ;,0) moja babunia jest baardzo zajefajna!! Moshna z niom o wshystkim porozmafiac. No i siem dofiedzialam, ze na swieta pshyjedzie: babcia [wlasnie ta z ktoorom gadalam przez tela!] i dziadzius Zygmunt, ciocia Hania, wujek Waldek, moja kuzynqa Aska,  druga babunia Barbara, eh co ja Fam bende wymieniac?? Duzo, bo bedzie okolo 20 osob, f koncu cala rodzinka... a my mamy taaaki duuuzy domek!! ^_^ wyobrazacie sobie ile dostane prezentoof?? Ale powiedzialam oczyfiscie, ze pshyjmuje tylko te ladniutkie i roshofe [no ewentualnie blekitne albo biale, ale to jush w ostatczenosci], zadnych obdarciucho podobnych nie chcem widzieci na ooczky!!

Dobra hehehe ;,0)

Dzisiaj dla odmianky blekitniusi gifek, taki zimofy, tesh ladny, prafda?? :*

Adam...kofam Cie...

Wesolych swiont, nie fiem czy sie jeshcze 'zobaczymy' bo swieta ida, mam duzo psraw do zalatwienia, hehehe ;,0) pozdrofky :*