14:42 / 24.12.2003 link komentarz (2) | Święta... KOSZMAR. Ludzi popieprzyło, naprawdę. Zamiast cieszyć się Świętami i wszystkim tym, co z nich wypływa przychodzą kupować telefony. Dzisiaj jednej klientce spytałem się: "Ma pani wszystkich w domu?, jeżeli tak, to proszę iść do nich i cieszyć się Świętami, a nie komórki kupować"... Jest przez 15:00, a ja siedzę w pracy, rzygać mi się chce na wszystko. Nie kupiłem nikomu żadnego prezentu, nie zdążyłem, ciągle siedzę w pracy. Wychodzę z domu o 5:45, a powracam do n iego o 20:45, jak tu kupić cokolwiek. A może o tej porze zawitam jeszcze na jakąś tankstelle (stacje benzynową,0) i kupie jakiś badziewny gift? Naprawdę mam dość, dobrze, że to już koniec. Koniec ludzi, zamętu, koniec wszystkiego... Pozdrawiam i życzę mimo wszystko wesołych... |