skąd cię tutaj przywlokło? no dobsz... nie wiem kim jesteś, ale sobie poczytaj:
ostatnie 20 wynaturzeń | wszystkie z tego miesiąca | wszystkie wynaturzenia, a tu nlog jest.
zaczepiaj mnie na gg:1607 / tlen:stemer
2003.12.27 15:11:20
link
sobotni poranek, tak się go w ogóle nie czuje. pospałem do 13 gdzieś tak. a co. trza se wypocząć. a jak se jeszcze pomyśle, że jutro wolne. w poniedziałek, wtorek i środę urlop. potem nowy jork, 2 do roboty, ale to będzie tylko formalność. no ja myślę, że to będzie formalność, bo jak mi kurwa przyjdą jakieś baby, faceci z dziećmi, że im kurwa "stałe złącze" nie działa, albo że im się łindołs wyłącza po uruchomieniu to normalnie walnę głową w biurko.
oświadczam, że 2 stycznia 2004 w pracy robię tylko niezbędne raporciki i żadnych mi tutaj wizyt klyętów sobie nie życzę.
kurde, tak se patrzę na moje biurko, po wczorajszym wieczorze. 2 lufy nabite. jedna z # druga z |/ i wielki ooops. co ja wczoraj robiłem? hmmm, ciekawe to jest i trza się zastanowić czy ja tego za dużo nie palę.
tej, zaraz. jedna lufa jest nabita, ale w ogóle nie spalone nic, no to luzik. czyli jeszcze nie jestem narkomanem. można sobie żyć dalej.
fajki mi wychodzą, a to najgorsze, co może być, kiedy się dupci z chaty nie chce ruszyć, bo przecież tutaj jest tak fajnie cieplutko i święty spokój. o, i w takich momencikach warto sobie podkręcić volume i pojechać. sobotnie popołudnie, to sąsiad z dołu (ten jebany polycjant,0) się nie przyczepi.
"ZDJĘCIE W GAZECIEEEE!" ;-,0) jest fajny utwór. ja tam heya to za bardzo nie lubiłem, ale kurczqe tak se ostatnio słucham tej ichniejszej ostatnie płyty i w sumie jest spoczko. za dużo ty zagramanicznych kapel się słuchało.
co dzisiaj się wieczorem porobi? mareczek proponował w południe sesemesem piłkarzyki. są gut i ogólnie pewnie zgonik wieczorem zaliczony będzie, nu ale ileż można. przecież ja duży chłopiec jestem i może by tak coś innego porobić? nu ale co?