15:23 / 31.12.2003 link | ...pLeAsE fOrGiVe Me I WaS bLiNd... lOvE`s DiViNe...
To dziś... Ostatni dzień roku 2003... Szkoda... Już nigdy nie będzie 31.12.2003 godzina 15:17... Tak bardzo mi się nic nie chce, że jestem na siebie zła... Gdzie się podział mój intuzjazm...? Kiedyś się znajdzie... Nowy rok, nowe postanowienia... Zresztą jak co roku sobie coś obiecuję, gorzej z realizacją...
Wszystko znowy wraca do 'normy'... I po co były te łzy...? Wczoraj znowu siedzieliśmy na ławeczce... Było mi gorąco... Spytał się, czy pojadę z nim do Barcelony... Bilet w jedną stronę kosztuje 390zł... On jest zdecydowany... A ja...? |
|