2004.01.02 14:14:26 link |
dzisiejsze pójście do pracy to nie był najlepszy pomysł. szita faka, nuda w chuj, a przyłazi tego dziadostwa z godziny na godzinę coraz więcej... śniadanie zjadłem. fajki palę co godzinę, bo dzisiaj za dużego tłoku nie ma, a wieczorem władca pierdzieli ma być zaliczony, więc chmurka będzie ;,0). |