01:34 / 04.01.2004 link komentarz (1) | Powiem tylko, ze "The Return of the King" wymiata. Dzisiejszy dzien minal mi w miare spokojnie i przyjemnie. Napisalem 2 prace kontrolne, zostala mi jeszcze jedna... ta najgorsza. Mam nadzieje, ze jutro, a wlasciwie to dzisiaj uda mi sie to zmotac wraz z imc Kupodronem :,0) Obawiam sie tylko, ze nie uda mi sie juz wstac o tak zacnej porze jak w sobote. Dochodzi druga, a mnie nie chce sie spac. Czyzby znowu meka w lozku do 5? Nie podoba mi sie taka opcja. |