12:46 / 12.01.2004 link komentarz (1) | Nlog padl na laczach i przez to nie dodalem paru notek, ktore napisac mialem ochote, a nie lubie pisac czegos offline i pozniej wklejac, bo bez sensu. Pisze na spontanie. Chwile sie zawiesilem i zajalem czyms innym, ale juz jestem :,0) Wracajac do tego, co mialem opisac w ostatnich dniach, to w skrocie: caly weekend w 71, najpierw zadowolenie z chlupy i odwilzy, gdyz to prorokowalo (jak mi sie wydawalo,0) ocieplenie, nastepnie zawod, gdyz cala chlupa zamarzla i bylo slisko i zimno (wiec odwrotny efekt,0). W piatek pojechalem do 71 w celach prywatnych (nie ukrywam, ze bylo przyjemnie i bylo wiele radosci,0), w sobote i niedziele oczywiscie szkola. Z dnia na dzien czuje sie coraz gorzej, gdyz doskwiera mi z kazdym dniem nasilajacy sie bol gardla. Dzis juz ledwo mowie, jutro pewnie w ogole zaniemowie. Ledwo co moge odkaszlnac. No ale takie to moje latanie bez czapki, w rozpietej kurtce i spanie 50 centymetrow od okna, gdy za nim pizgawica, a grzejniki nie dostaja odpowiedniej energii cieplnej, wiec sa zimne. Tak wracajac jeszcze do wczorajszego dnia... WOŚP. Spoko. Zbozna akcja (pomijajac to, ze pan O. kiedys podobno kupil sobie nowego merca po jednym z jego wielkich finalow,0), zacny cel i niezle zorganizowana. A teraz, co sie tyczy nastawienia ludzi... czesc jest zaangazowana w ta akcje i szczerze sypie hajs do puszek; czesc sypnie 10 groszy po to, zeby biegac z przyklejonym serduszkiem, a czesc... no wlasnie... ale to juz nie w tych kategoriach, a w innych, wiec moga to byc zarowno ci pierwsi, jak i ci drudzy. No wiec ci trzeci :P dziela sie na trzecich i czwartych :P Ci trzeci z tych trzecich maja przyklejone serca gdzies z boku, na czapce, na torebce... ok. Ci czwarci natomiast z tych trzecich maja przyklejone serca na samym srodku. Jak wczoraj takich widzialem, to pomyslalem tylko "kurwa, co to za pajace?". Szkoda, ze jeszcze sobie na czole nie przykleja. Zaiste glupio to wygladalo, jak na moj gust. No ale w koncu mam hejterowska nature, wiec samo z siebie musialo mi sie cos rzucic w oczy, co by mi sie nie spodobalo. |