neshi // odwiedzony 117207 razy // [nlog_pierwszy_vain szablon nlog7 v01f beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (438 sztuk)
19:19 / 19.01.2004
link
komentarz (2)
heh niom to chyba czas najwyżshy powrócić znowu do w miarę regularnego pisania, jush mi strashnie tego brakowało ale powiedziałem sobie że nie będem pisał dopóki siem all jakoś nie ułoży i dopóki nie zmieni siem mój humorek i nastawienie, ostatnie kilkanaście dzionków strashne buuu były dla mnie, dusho czasu spędzonego na rozmyślaniu, na bezsensownym siedzeniu przy biurku i patrzeniu siem w ścianę, na kłótniach z wshystkimi dookoła (heh w domq jush nawet przestali siem do mnie odzywać bo to nie ma najmniejshego sensu i tak każda rozmowa przeradzała siem w bezsensowną wojnę, mały maciek o mało nie dostał i teraz siem boi i ucieka przede mną,0) niom jakiś taki przeogromny smutek, nie wiem strashnie dziwne uczucie, obezwładniające, odbierające chęci do jakiegokolwiek działania, po prostu totalna obojętność na otaczający świat, jakaś znieczulica, zamknąłem siem w jakimś shczelnym pudełeczku i tylko netowe okno było uchylone, nie wiem zreshtą czy dobshe bo przez tą shparę codziennie wdzierały siem tylko kolejne smutki...;(
scenariush kolejnych dni taki sam: wegetacja do 17 w pracy, powrót do domq, kolejna kłótnia, kolejne nerwy, wieczór i noc spędzona w moim pokoju ze słuchawkami na ushach, zero nauki;(( od czasu do czasu spacer po mieście dla ochłonięcia...
niom ale eh chociash wiem że nie o wshystkim siem da zapomnieć to pozostawiam ten zły czas za sobą, nie chcem powracać do niego myślami, jakieś przemyślenia chyba jednak pozostały, jakieś wnioski, chociażby mimowolnie zostały jednak wyciągnięte, coś siem zmieniło... nie patrzem jush teraz tak spokojnie w przyshłość, bojem siem jush planować...
a z rzeczy bardziej przyziemnych... hmm moi starushkowie radośnie sprzedali sobie autko, heh nie pomyśleli że czasami było ono bardzo przydatne a wręcz niezbędne ich "ukochanemu" synkowi... niom ale cóż przeciesh skoro oni teraz all time siedzą w domq przez telewizorem to po co im 4 wheels pod oknem;[ ciekawe tylko co ja zrobię jak mi wypadnie jakiś egzaminek o dziwnie dziwnej porze... niom ale eh "przeciesh sobie jakoś poradzish" jak to powiedział tata... grrr oczywiście że sobie poradzem, zawshe sobie radziłem...;[
niom na uczelni jak na razie loozik, mimo wshystko zaliczam all ładnie, po kolei i shczerze mówiąc nie pamiętam jeshcze takiego semestru, co prawda jest niesamowita jazda bez trzymanki ale hehe freestyle w takich sprawach jest najlepsiejshy;p
moja przygoda z hishpańskim siem zakończyła bardzo pięknie, egzaminek zaliczony ku mojemu przewielkiemu zdziwieniu buahaha na 5!!! niom i jak siem okazało neshi dopiął swojego celu i pokazał owej pani magister do czego jest zdolny;p
hmm praca... niom ostatnio zawaliłem w pracy, z tego wshystkiego pomieshały mi siem masakra dni i nie dopilnowałem tego co dopilnować powinienem, grrr eh znowu będą zjeby... a kij tam siem będem przejmował, najwyżej...
a z rzeczy przyjemnych... to kotq kocham Ciem bardzo wiesh;* i eh nawet nie wiesh jak mi jest z Tobą cudownie... hihi sobotni wieczorek, świetnie siem bawiłem, prześmieshnie było, a niedziella...;*** nie spodziewałem siem, nie spodziewałem siem że będzie tak cudownie, a kiedy mi mówish że jesteś shczęśliwa to yyy to świadomość tego jest najpiękniejshym dla mnie uczuciem wiesh, ah i boli Ciem brzusio po wczoraj tak??;p a to kotq będziesh siem jush musiała przyzwyczaić do tego bólu;* niom chyba że siem nie przyzwyczaish ale to wtedy siem jush nie będziemy kochali więcej;ppp so hihi the choice is yours;p normalnie kocham Ciem przebardzo...;***

...neShi resurrection...!!!