18:08 / 20.01.2004 link komentarz (0) | Wczesnie rano pobudka i podroz do 71 na zebranie. Pomimo kiepskich wynikow poszlo calkiem gladko, byly tez rachunki :,0) Nastepnie 150 tysiecy kilometrow na polnoc z dwoma mymi towarzyszmi pracownikami oraz kierowca pedalem Romanem. W terenie porobilismy pare fotencji. Po 17 wrocilem do domu. Podczas tych kilku godzin niezle sie wymarzlem, stracilem wiele sil i energii i zarobilem tyle, co wydalem na dojazd. O dziwo wrocilem do domu z humorem w miare neutralnym, ktory dosc szybko przerodzil sie nawet w niewielka radoche, tudziez humor na poziomie 1 - 2 punktow. Jesli juz mam ten humor pozytywny i jestem zmeczony, to moze walne sie spac przed 20 i tak zakoncze ten dzien :,0) |