justynek//n-log home>>foto >> |
2004.01.20 23:54:30 |
link|komentarz (3) |
Rysowanie autoportretu na papierze formatu 100x70 cm to nie lada wyzwanie... ale nie o tym chcialam :-,0) Mialo byc o tym, ze JESTEM W SZOKU... Podroz pociagiem byla calkiem mila i to w dodatku w obie strony !!! Najwyrazniej skutecznie trzymaliscie kciuki :-,0) Nastepnym razem odpowiednio wczesnie Was zawiadomie, zebyscie mogli sobie zarezerwowac czas ;-,0) W weekend nareszcie odpoczelam! Katem oka zarejestrowalam drugie miejsce Malysza w Zakopanem. Zakochalam sie w smaku zupy meksykanskiej (chce przepis!,0) i przy okazji dowiedzialam sie, ze moje kochanie nie moze degustowac potraw meksykanskich, bo ma za delikatny zoladek. Pierwszy raz w zyciu pilam nalewke ze szklanki. Dalam sobie zrobic zdjecia... calkiem sporo zdjec... i prawdopodobnie calkiem fajnych :D „Najlepiej” jednak trafilismy z wyborem hotelu ;-,0) Akurat w niedziele odbywal sie tam rajd samochodowy. Samochody jezdzily sobie wyznaczona trasa (ktora akurat przebiegala dookola hotelu,0) i wydawaly odglosy charakterystyczne dla samochodow z podrasowanym silnikiem, ostro wchodzacych w zakret. Fajnie bylo :-,0) Dostawalam przez to czestych atakow smiechu :-,0) A teraz ? Teraz mnie nosi :-,0) Kto zna wiersz Adama Ziemianina pt „Nosi mnie”, bedzie wiedzial o czym mowa. A dla tych co nie znaja fragment: Że mnie nosi i wodzi W telewizji nawet Mówią i pokazują Więc tęskno mi Bo mnie nosi i wodzi Na zatracenie I na pokuszenie Po całym domu I po strychu Też mnie nosi Tylko czekać Jak mnie rozniesie” |
|