2004.01.24 12:46:33 link |
poranek cztery trupy w chacie. jeden trup na podłodze w dużym pokoju. jeden trup na moim łóżku, ale to nie ja. jeden trup w drugim pokoju. jeszcze jeden w trzecim pokoju, pomalowany czarnym mazakiem. kowal wrócił wreszcie z meksyku/salwadoru/wenezueli, chuj wie jeszcze skąd. witaj znowu bracie. |