No i po łykendzie. Nareszcie skończyła się szkolna niedziela. Egzamin jako taki poszedł dobrze, ale co się działo po egzaminie...
Jeżeli ktoś spodziewa się pikantnych szczegółów związanych z pijaństwem, to nic z tych rzeczy.
Później dopiszę, nie mam weny