02:49 / 30.07.2001 link komentarz (1) | "jestes dzieckiem szczescia"
najwiekszym moim problemem jest ich brak..
tak naprawde wiekszosc naszych problemow stwarzamy sobie sami..
nie bazuje na sobie samemu..ale patrze z boku na moich znajomych..
to czym sie zamartwiaja wydaje mi sie smieszne..
moim problemem jest chcec napicia sie czegos..malo snu i temu podobne..
jesli to nazwac problemem-nalezaloby sie zasmiac..im glosniej tym lepiej..
nie mam problemow..poza tym ze nie wacham juz woni kwiatow sliw rosnacych wzdlug mojej drogi do domu..
i to najwiekszy smutek :(
|