03:11 / 26.09.2001 link komentarz (1) | dzien posiedzeniowy.
nie robilem nic poza ogladaniem tv i rysunkiem.
ciekawa koncepcja zwazywszy ze koncza sie wakacje.
to chyba to czego przez caly czas ich trwania mi brakowalo.
juz za pare dni pojawi sie kilkaset swiezych akademickich twarzy,swierzych pierwszaczkow nie wiedzacych "co tutaj sie robi i co tutaj jeszcze mozna"
nadchodza godziny wykladow z nosami w krzyzowkach.
pracochlonne lezenie plackiem przez telewizorem i gapienia sie w sufit.
boze..dlaczego inteligencja tyle kosztuje?
nie mozna zostac magistrem bez tego wszystkiego ?
robie nic a bede Kims.
amen. |