23:44 / 19.06.2001 link komentarz (1) | no i wrocilam i tio nie sama... ;,0) z mala sliczna czerwona rozyczka... :,0),0),0)
wieczor spedzilismy "u Dyszona" ... i bylo naprawde cuuuudownie...
Marcinek przeja sie troszke moja fizyka i postanowil ze przed poprawka
bedziemy sie NAPRAWDE ;,0) uczyc... hihi jutro sie wszystko wyjasni...
ale nie spodziewam sie rewelacji... to bylby raczej cud gdyby udalo mi sie
zdac... ale cuda sie zdarzaja wiec moze.... hmm raczej jednak nie...
to na dzisiaj chyba juz wystarczy :,0),0),0)
dobranocka.......... :-*** |