20:03 / 02.03.2004 link | Szłam chodnikiem wzdłuż Mc Donalda... Usłyszałam swoje imię... Odwróciłam się... Ktoś wołał do mnie z niebieskiego samochodu osobowego... Wsiadłam... Poznałam Go... Zaczęliśmy rozmawiać... Usiedliśmy na tylnym siedzeniu... Pocałował mnie w szyję... Pamiętam Jego twarz, jak z fotografii... Wyraźnie zarysowanne policzki i głębokie oczy... Znam je, tylko z widzenia... Budzik zadzwonił w nieodpowiednim momencie... |
|