16:56 / 08.03.2004 link komentarz (1) | Czuję się jak zgwałcony tym, o czym dowiedziałem się kilka dni temu.
Mój były facet romansował za moimi plecami z moim "kumplem". Jaki ten świat popierdolony. Ja wierzyłem, tak strasznie wierzyłem, oddałem siebie całego, tak, jak tylko mogłem. Nawet kiedy niepowiedział mi dlaczego ze mną zerwał, było mi źle. Potem powiedział ogólnikowo, że nie jest zdolny do tego, żeby żyć na odległość. Związując się ze mną wiedział na co się decyduje. Gdyby nie moje studia byłoby znacznie lepiej. A tu proszę taka mała niespodzianka.
Nawet więcej. Chciałem potwierdzić to wszystko u ex, przyznał się, że od tygodnia... Czy kiedy tworzysz związek od tygodnia, robisz już plany przeprowadzki na drugi koniec Polski? Łącznie z załatwieniem pracy itp? Niech nikt mi nie smuci, że tak bywa, to po prostu HIPOKRYZJA. Miałem wczoraj napisać list do niego, w którym chciałem zawrzeć wszystko to, co o nim myślę.
Schlesiener odwiódł mnie od tego. I rzeczywiście ma rację. Po jaką cholerę mam się do niego odzywać, skoro on ma to wszystko w dupie. A na odchodne powie jeszcze:
- Zawsze byłem wobec Ciebie szczery...
Gdzie kurwa jego odwaga cywilna. Pieprzony TCHÓRZ. Jeżeli kiedykolwiek przeczytasz ten wpis, to wiedz, że jesteś dla mnie nikim. W najbliższym czasie zwrócę Ci wszystko, łącznie z resztą kasy, którą jestem Ci winien, płytami, które wczoraj połamałem w trzy diabły.
Czuję się jak zgwałcony. Chcę wejść pod prysznic i zmyć Ciebie ze swojego wnętrza.
Dziękuję schlesiener za wszystko. To dzięki Tobie dowiedziałem się jakim naprawdę był mój ex... Zawdzęczam Ci bardzo dużo, a Twój komentarz do tego, co się stało umieszczam tu:
schlesiener | 2004.03.06 20:20:19 |
Komentarz do przyszłego wpisu:
"Zacieram ślady Twoich ust,
Ukrywam żywy ciagle gniew,
Udaję, że to już nie moja sprawa.
Obdzielam sobą każdy dzień,
Sprzedaję myśli byle gdzie,
A wszystko po to, by upewnić się,
Że umiem sam sypiać,
Sama spędzać każdy czas,
Spojrzeć sobie w twarz.
Żałuję, że Cię znałam,
Żałuję, że kochałam,
Bo nie wart jesteś żadnej łzy..."
Tak bym zaśpiewał do słuchawki.
Pozdro BigSis. :*
A tym co powiedziałeś mi przez tele, podbudowałeś moje ego...
Dzieki =*
|