20:15 / 09.03.2004 link komentarz (0) | niom i wróciłem sobie przed chwilką do domq po cieżkim dniu pracy;p niom ale co zrobić, jako mąż mushem zarabiać na rodzinę;pp chociash buahaha nikt i tak tego nie docenia;pp niom taki jush widać mój los jest...
niom a wróciłem późno bo byłem na angielskim przeciesh moim, firmowym;p i buahahah miałem bardzo ciężki test;p z dwóch przenajtrudniejshych;p czasów;p yYy... nudzem siem tam...
heh i jeshcze małe spięcie z marcinosem...;/ no fuCk nash głupi dyrektorek potrafi napsuć krwi nawet jak go nie ma w pobliżu... niom całe shczęście że po serii soczystych smsków heh troshkem obfitujących w epitety doshło do rozmowy na tel i jush jest looz...;p
oka idem coś tam porobić sobie, tylko yyy ja nie mam dzisiaj co robić;p hihi poczytam sobie ładnie cos...;p
...friends will be friends...!!! |