22:18 / 02.08.2001 link komentarz (1) | Nio, wieczor sie zrobil - a w domku spokoj, a zanosilo sie na mala wojne, naszczescie wsio rozeszlo sie po kosciach hyhy i nawet babcia juz nie jest na mnie obrazona, nawet mnie zapewnila, ze kase dostane do Berlina...ql, milo sie zdziwilem....tyle ze do wyjazdu mam jeszcze 6dni - wszystko sie moze zdarzyc.... Po poludniu....cos kolo 17:30, wybralem sie na przejazdzke poza miasto - to ma najlepszy wplyw na moja psychike - mozna sobie odetchnac i podziwiac piekne krajobrazy....wieczorem chyba posiedze sobie w domu - nad nowa lekturka...tez mi - wakacje i ksiazke bede czytal, ale co tam - od tak, dla urozmaicenia..... |