00:50 / 08.08.2001 link komentarz (1) | hyh, wieczor - ja juz spakowany....baniak mi napier.......a, wino mi chyba szkodzi...ale co tam, pol dnia jezdzilem z marcinem....zalatwiac jakies pierdoly - pozniej jesio po mnie podjechal - bo auto chcial umyc...i mialem mu towarzyszyc...zeby sie nie nudzil...ehhh :PPP Ide spac - pozdrawiam was. Aga, pogadamy jak wroce.... |