00:08 / 01.07.2001 link komentarz (1) | NO I DOTARLAM DO DOMU PO TYCH CHOLERNYCH ZAJECIACH TERENOWYCH...
JESTEM WYKONCZONA... ALE NAM DALI DZISIAJ WYCISK... CALY DZIEN BIEGALAM
POBIERAJAC JAKIES PROBKI WODY DO ANALIZY, KTORA WYKONYWALISMY NA MIEJSCU...
ZAWATROSC TLENU W WODZIE, ZAWARTOSC AZOTANOW W WODZIE, ZAWARTOSC ZELAZA...
ITD ITP... W EFEKCIE JESTEM PADNIETA, POGRYZIONA PRZEZ KOMARY A DO TEGO
WSZYSTKIEGO ZACZAL JESZCZE PADAC DESZCZ WIEC ZMOKLAM I WROCILAM PO KOLANA
UBABRANA W BLOCIE... TAAAAAAAAA TEGO MI TYLKO TRZEBA BYLO...
A JUTRO CHOCIAZ JEST NIEDZIELA MAM TERENOWKI OD 8:00!!! KOSZMAR!!!
NA WCZORAJSZEJ IMPREZCE U MAGDUSI BYLO SUUUPER... I NAWET OLA SIE POJAWILA, CZYM ZASKOCZYLA NAS WSZYSTKICH... SZKODA TYLKO, ZE MUSIALA SIE
POJAWIC Z SYLWESTREM... BOZE CO ZA KOLES... ;,0),0),0)
IMPREZKA BYLA NAPRAWDE UDANA... BLAZEJ NIEZLE DAWAL DO PIECA... NO I Z
KRUCZKIEM MOGLAM WRESZCIE NA SPOKOJNIE POROZMAWIAC... SZKODA TYLKO,
ZE NIE BYLO ZE MNA MARCINA... TAK BARDZO ZA NIM TESKNIE...
CZUJE TAKA OGROMNA PUSTKE... KOCHANIE WRACAJ SZYBKO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
POLOZYLYSMY SIE DZISIAJ Z MAGDA SPAC NAD RANEM JAK WIEKSZOSC JUZ POSZLA...
A WSTALYSMY JUZ PO 7:00 ZJADLYSMY WSZYSTKO CO SIE JESZCZE DO TEGO
NADAWALO I POJECHALYSMY NA TE TERENOWKI OKROPNE...
A NA JUTRO MUSZE JESZCZE SIE NAUCZYC COS O SILNIKACH SAMOCHODOWYCH...
BEDZIEMY ROBIC POMIARY ZANIECZYSZCZENIA POWIETRZA W NAJBARDZIEJ RUCHLIWYCH
MIEJSCACH MIASTA... NIE MA TO JAK SIE PORZADNIE DOTLENIC ;,0),0),0),0) HEHE |