01:02 / 26.08.2001 link komentarz (1) | Shit...shit.....piepszony wieczor....czlowiek nigdy nie ma spokoju - fuck.
Wrocilem z loco i marcinem z pifka...bylo...hmmm srednio kiepsko...ledwo wszedlem do domu juz z siostra klutnia...potem mamy mi jeszcze dolozyla....
wszedlem na siec, zobaczyc co jest grane....shit - kasia i jesio jej chlopaczek......
no i sie zaczelo....a staralem sie nie reagowac na zaczepki, aluzje i gloopia ironie...tym bardziej, ze tysia mnie prosila....ale ile cholera mozna sluchac takiego najezdzania....i ten jej chlopaczek, szlak by go....dopierdolil sie do loco - awantura na calego....loco sobie w kasze nie da dmuchac....weic moze byc nieciekawie...
a ja przez to wszystko spac nie umie....w glowie sie kotluje...nie zasne dzisiaj - shit shit...i ten text "umiesz tylko kogos oceniac, spojrz w lustro, bo tak naprawde jestes....." yhhhh. |