12:12 / 16.09.2001 link komentarz (1) | Jedno wielkie bagno.....kur...juz mnie to meczy. Myslalem, ze z Kasia sobie ostatecznie wszystko wyjasnilismy...tia...shit....znowu jej sie cos nie podoba...znowu ma mi cos do powiedzenia, ale nie teraz....bo to niby nie az tak wazne....maila tez napisac nie moze....a ja zowu nie umialem spac - wkurwia mnie to coraz bardziej...mam coraz wieksza ochote, zeby do niej pojechac i wygarnac w to co we mnie siedzi...nie wiem, dlaczego mam jakies piepszone opory? Ona i pan D. bawia sie mna, graja w jakas gre, ktora juz nawet mnie nie irytuje - teraz poprostu mnie wkurwia! jestem wsciekly....i jeszcze sms nie podpisany w dzisiejszy poranek....domyslam sie, ze to on pisal...dlaczego sie ku... miesza w moje zycie? a pozniej kolejny sms "sorry - pomylka!" brak mi slow.....jestem zmeczony tym wszystkim, mam dosc....mam za swoje - ze chcialem sie pogodzic, dogadac, zakopac topor wojenny - teraz dostalem nim w plecy - shit! powaznie sie zastanawiam nad zmiana numeru komorki..... |