Chyba koniec pomyslow, a zatem wiec i mysli filozoficznych na ta noc. Pora isc spac. Obawiam sie, ze dzisiejsza sobota bedzie nie tylko dniem ciezkim, ale i obfitym w roznego rodzaju negatywy. Po prostu mam takie przeczucie :/ Bede tylko czekal na ten jeden moment... mam nadzieje, ze sie nie zawiode. Dobranoc.