keb // odwiedzony 65090 razy // [gas_werk szablon nlog7 v01f beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (219 sztuk)
01:48 / 14.03.2004
link
komentarz (5)
Ależ to miasto jest nieprzewidywalne. Raz na koncert Koligacji przychodzi 400 osób, raz 40, w tym głównie członkowie innych gliwickich zespołów i ich znajomi (albo krewni :,0),0). Od kiedy to hip-hop trzeba ludziom wciskać na siłę, zmuszać ich do uczestnictwa w imprezie, kusić nie wiadomo czym? Sam napis "koncert hip-hop", widoczny na plakacie, powinien być gwarancją frekwencji przynajmniej przyzwoitej, tymczasem wczoraj "Krypta" świeciła pustkami, a boli to bym mocniej, że organizatorzy zaprosili gości z Opola i Wrocławia, którym w takiej sytuacji przyszło grać dla kilku zaledwie osób, niemrawo unoszących ręcę i ledwo robiących jakikolwiek hałas. Szkoda, bo idea była bardzo słuszna i mógł to być początek ciągu naprawdę dobrych imprez, tak zaliczyliśmy niewypał, który nie nastraja zbyt optymistycznie i, obym się mylił, stawia pod znakiem zapytania kolejne imprezy z udziałem gości spoza miasta. Forumowicze pewnie będą zachwyceni.
Co oczywiście nie oznacza, że bawiłem się źle. Niektórzy ludzie, na szczęście, nie zawodzą. Niektórzy.
Skończyłem "Proces", specyficzna książka, momentami trudna do odczytania, jest jak niektóre kawałki - można się w nieskończoność zastanawiać, co autor miał na myśli. Zapytam nauczycielki, co o tym sądzi. Skonfrontuje moją opinie z jej "fachową" interpretacją, ciekawe, ile rzuci to światła na sprawę. A może wśród Was jest ktoś, kto czytał?
Skatowałem dziś swoje uszy nowym Fu, więcej nie zamierzam. Mrukliwy, niewyraźny raper z tą samą mierną techniką i tekstami. Uwaga, powtarzamy wszyscy:
"pierdole tych co nic nie robia a duzo gadaja, pierdole tych co tancza tak jak mu zagraja, pierdole tych co po sobie smrod pozostawiaja, sraja wyzej niz kurwa glowe maja, oni to dopiero mnie wkurwiaja, pierdole tych co chuj do powiedzenia maja...".
Do tego kilka disco bitów, szalone wokalistki w refrenach... wieje nowoczesnością, którą trudno mi się zajarać. Tolerować toleruję, ale na dobranoc puściłem już co innego.