14:57 / 22.03.2004 link komentarz (5) | A co wy wiecie o pierdoleniu bzdur??
Tylko ja! Ja ja Ja JA JA JA JA JA JA jestem najlepszy w pierdoleniu bzdur. Co wy wiecie o pisaniu o niczym i wymyślaniu popieprzonych teorii na poczekaniu? Oczywiście jestem istotą doskonałą, a wy jesteście popaprańcami. No niewiele możecie z tym zrobić... Co najwyżej się z tym pogodzić. Ale chuj z wami! To jest tekst o mnie i to ja pierdole tutaj bzdury. Co więcej, robię to najlepiej na świecie. Czasem jak widzę się w lustrze, to aż wierzyć mi się nie chce, że tak doskonała istota może chodzić po ziemi. Przecież powinienem lewitować chociaż te pięć centymetrów nad ziemią, aby nic nie niszczyło mej cudownej linii, ani nie burzyło niesamowitej wewnętrznej harmonii. Wczoraj odkręciłem babci słoik z ogórkami, więc jestem też nieskończenie dobry, altruistyczny, społeczny, kochający bezinteresownie i skromny. I macie to kurwa wiedzieć! Wyszedłem dzisiaj rano na 90 sekund z psem, więc jestem kochający przyrodę i środowisko. Dbając przy okazji o stałe dostawy nawozu dla okolicznych trawników. A wczoraj dwa razy podrapałem się w dupę, więc dbam o higienę w sposób niedościgniony, przez śmieci takie jak wy. Które są przesiąknięci brudem całkowicie, właściwie składają się z brudu i jak się umyją to nie raz znikają... Ale mówmy o MNIE(mnie mnie mnie...,0). Dzisiaj ktoś powiedział do mnie po imieniu i zapomniał o "Wasza doskonałość...", ale ja nic nie powiedziałem. Jestem więc wspaniałomyślny, wybaczający, stanowiący wzór i litościwy. Bo nie kazałem mu chodzić za mną po uczelni na kolanach i nosić w zębach mojego plecaka. Tylko spytałem grzecznie "co kurwa?".
Ale pierdolę... |