14:00 / 29.07.2001 link komentarz (1) | niedawno wróciliśmy z imprezki u Grześka... SUPER było... spędziliśmy całą noc praktycznie przy ognisku... a niebo było takie pogodne i rozgwiezdżone... po prostu cudowna atmosfera :,0) a potem bunt z mojej strony "...ja nie będę spała na polówce!!! ja chcę z Tobą w samochodzie..." ;,0),0),0),0) hihi bawiłam sie naprawdę świetnie!!! a dzisiaj robimy poprawiny u Rafała... o ile wszyscy calo i zdrowo dotrą do Lublina ;,0) ... tylko że dzisiaj nie będzie Marcina...
nie będzie go przez najbliższy tydzień... jak ja to wytrzymam??? buuuuuuuuuuuuuuuu i znów mi jest smutno...
a dzisiaj jak odwoził mnie do domciu... jak sie rozstawalismy oczywiscie sie popłakałam... wiem że nie powinnam... w taki sposób jeszcze ciężej będzie mu wyjeżdżac...ale tak to juz ze mną jest, że ja do wszystkiego podchodze tak emocjonalnie...
*** |