|
nie poszłam dzisija na niemca, bo zamieniłam niechcąco zeszyty, i zamaist niemca z praca DOMOWĄ WZIEŁAM chemie.. napisłam sobie zwolninko i poszłam.. nie wiedziałam gdzie isc.. podszedł do mnie rafał.. miał wielki zal.. biedny...kolezanki kazały mi isć po inna koleżankę któr nie przyszła do szkoły i nie wiadomo czy przyjdzie na pzredstawnienie... rafał psoizedł z e mna. poszliśmy razem, był radosny. wrócilismy do szkoły, kar go bolał,zrobilam m masaż, mogłam go sotknac. uczesłąam go.. pocałował mnie anwet w czoło.. zraniłam go , a on nadal nie odsunał sie doe mnie. nawet chciał spedzić ze mna te 20 min a nie z kolegami. |