21:39 / 02.08.2001 link komentarz (1) | " Na brzegu rzeki Piedry usiadłam i płakałam.
Zimowy chłód sprawił, iż czułam delikatny dotyk spływjących po mojej twarzy łez, i mieszały się one z lodowatą wodą płynącą u mych stóp. Gdzieś daleko rzeka ta zlewa się z inną, a potem jeszcze z inną, aż - z dala od mych oczu i mego serca - wszytskie te wody wtapiają się w morze.
Niech moje łzy popłyną hen, daleko, aby mój ukochany nie dowiedział się nigdy, że płakałam z jego powodu..."
(P. Coelho,0)
*** |