qr........ znowu ta sama gadka... jak co sobotę... ojciec znowu oczekuje, że wyjadę gdzieś jutro... TA KOBIETA ZACZYNA MNIE JUŻ DOBIJAĆ POWOLI... w takich sytuacjach czuję się taka ... niepotrzebna... tak jakbym mu przeszkadzała... bo tak w rzeczywistości właśnie jest...